W Wielkiej Brytanii szykuje się próba reformy ustawy o następstwie tronu. Obowiązujące od ponad 300 lat przepisy stwierdzają, że następcą tronu może być tylko anglikanin. W dodatku jeśli poślubi katolika traci prawo do sukcesji. Niedługo może się to zmienić - donosi "Dziennik".
Propozycję liberalizacji ustawy miał wczoraj zaprezentować wczoraj na forum londyńskiego parlamentu deputowany liberalnych demokratów Evan Harris. Propozycja obejmowała jednak nie tylko zniesienie zapisu dotyczącego katolików, ale i złagodzenie zasad primogenitury (tron w pierwszej kolejności dziedziczą synowie według starszeństwa, a dopiero w przypadku ich braku berło może trafić w ręce córki). Poseł ma nadzieję, że jego propozycje zmian w ustawie zostaną poparte przez rząd, tym bardziej, że są niezgodne z prawodawstwem Unii Europejskiej.
Prezydent do sędziów i asesorów podczas wręczenia im nominacji.
Kard. Krajewski zapewnił, że darowane przez Papieża leki dotarły już do potrzebujących.
84 proc. z nich to kobiety. Średnia wieku polskiej nauczycielki to prawie 46 lat.
Wyniki globalnego przeglądu badań z La Trobe University w Australii.