Interwencja zbrojna sił zachodnich jest jedyną realną opcją, aby powstrzymać ofensywę Boko Haram w Nigerii. Takie jest przekonanie bp. Olivera Dashe Doeme z Maiduguri, diecezji, która najbardziej ucierpiała z rąk islamskich fanatyków.
Zdaniem duchownego nigeryjska armia jest niezdolna do skutecznego działania z powodu nieudolności dowództwa, rozpowszechnionej korupcji, a także infiltracji Boko Haram w szeregi wojska. Udowodniła to klęska w starciu o miasto Baga nad jeziorem Czad, w którym rebelianci okazali się także zagrożeniem sięgającym daleko poza granice Nigerii.
Bp Dashe Doeme potwierdził też fakt rekrutowania przez Boko Haram swoich członków na terenie Nigru, Czadu, Kamerunu i Libii. Ta sytuacja jego zdaniem wymaga stanowczych działań międzynarodowych, w tym lądowej ofensywy dla pokonania islamskiej rebelii.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.