Apel przywódcy terrorystycznej siatki Al- Kaida, Osamy bin Ladena, który wzywa do długiej wojny przeciwko niewiernym i ich agentom, ukazał się w czwartek na internetowych stronach islamistów.
Bin Laden mówi w 25-minutowym nagraniu, że sojusz chrześcijan z żydami chce zniszczyć wiarę muzułmanów i wzywa ich do walki z sojusznikami niewiernych w krajach muzułmańskich. "Albo żyjemy w świetle islamu, albo umieramy z godnością (...) przygotujcie się na długą wojnę z niewiernymi na świecie i ich agentami" - powiedział. Nagranie ukazało się w czasie, kiedy prezydent USA Barack Obama wygłaszał w Kairze mowę skierowaną do muzułmanów na całym świecie. Fragmenty nagrania, w których bin Laden oskarża prezydenta Obamę o zasiewanie "ziarna zemsty i nienawiści" do Stanów Zjednoczonych w sercach muzułmanów, nadała w środę arabska telewizja al-Dżazira.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.