W Sejmie znalazłyby się cztery ugrupowania - wynika z badania IPSOS dla TVP.
Gdyby dziś odbyły się wybory parlamentarne, w Sejmie znalazłyby się: PiS (wspólnie z Solidarną Polską i Polską Razem) - 35 proc., PO, na które deklaruje się głosować 24 proc. ankietowanych, Ruch Kukiza (poparcie zaledwie 9 proc.) i PSL (5 proc). Takie wyniki uzyskał IPSOS w badaniu przeprowadzonym na zlecenie TVP.
Według tego sondażu, frekwencja wyniosłaby 51 proc - podaje serwis tvp.info.
W nowym parlamencie, jak wylicza TVP, Zjednoczona Prawica (PiS, Solidarna Polska i Polska Razem) miałaby 235 posłów, PO - 155, Ruch Kukiza - 47, a PSL - 22. Jeden mandat dostałaby Mniejszość Niemiecka (nie obowiązuje jej pięcioprocentowy próg wyborczy).
Zjednoczona Lewica - jako koalicja nie weszłaby do Sejmu, gdyż próg wyborczy dla koalicji to 8 proc.
Sondaż był przeprowadzony na grupie 1005 osób.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.