Amerykański koncern Boeing nieoczekiwanie wysunął w środę propozycję budowy przenośnego systemu przechwytywania pocisków rakietowych. Propozycja ma uspokoić obawy Rosji, związane z amerykańskimi planami budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i Czechach - podaje w czwartek agencja Reutera.
Administracja prezydenta Baracka Obamy ma podjąć decyzję w sprawie tarczy do końca roku.
Boeing proponuje budowę ważącego ok. 25 ton systemu, który miałby być przerzucany samolotami transportowymi Boeinga C-17 do baz NATO, tam, gdzie będzie potrzebny. Wyrzutnia byłaby montowana na miejscu i odsyłana do USA w sytuacji, gdy minie zagrożenie.
W siedzibie Boeinga pokazano model takiego dwuetapowego urządzenia przechwytującego, które mogłoby zostać w ciągu 24 godzin przerzucone w każde miejsce na świecie i zapewnić ochronę przed atakiem rakietowym zarówno Stanom Zjednoczonym, jak i Europie.
Jak zakomunikował w siedzibie Boeinga w Huntsville w stanie Alabama wiceprezes koncernu Greg Hyslop, firma dopiero nawiązała rozmowy z Pentagonem w tej sprawie. Projekt mógłby zostać ukończony w 2015 roku i prawdopodobnie jego realizacja kosztowałaby mniej niż rozważana obecnie budowa stanowisk tarczy - w tym podziemnych wyrzutni rakiet przechwytujących - w Czechach i Polsce. Obecnie szacuje się, iż realizacja planów budowy tarczy antyrakietowej w tych dwóch krajach Europy kosztowałaby Pentagon ponad miliard dolarów.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.