W tym samym rejonie po trzęsieniu ziemi i tsunami w 2004 r. zginęło 170 tys. osób.
Trzęsienie ziemi o sile 6,5 w skali Richtera wystąpiło w czwartek u wybrzeży indonezyjskiej wyspy Sumatry - poinformowała amerykańska służba sejsmologiczna USGS. Nie wydano ostrzeżenia przed tsunami.
Według informacji przekazanych przez USGS, epicentrum trzęsienia znalazło się w odległości 155 km na południe od Padangu, stolicy prowincji Sumatra Zachodnia. Ognisko wstrząsów znajdowało się na głębokości ok. 50 km.
Początkowo siłę żywiołu oceniano na 6,2 w skali Richtera.
Dotychczas nie podano informacji o rannych i ofiarach. Jednak jak relacjonowali mieszkańcy Padangu, wstrząsy doprowadziły do wybuchu chwilowej paniki.
Wstrząsy sejsmiczne pojawiły się w rejonie nawiedzonym w 2004 roku straszliwym trzęsieniem i tsunami, w którym w Indonezji i innych krajach nad Oceanem Indyjskim zginęło ponad 170 tys. ludzi. Wówczas dotknęło ono najciężej prowincję Aceh.
Indonezja położona jest w tzw. pacyficznym pierścieniu ognia - otaczającej Ocean Spokojny strefie częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych.
W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem "Jan Paweł II. Prorok nadziei".
Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.