Pięciu górników z kopalni "Bielszowice" w Rudzie Śląskiej zostało w poniedziałek rano uwięzionych w wyrobisku tysiąc metrów pod ziemią, po silnym wstrząsie górotworu - podał Wyższy Urząd Górniczy (WUG) w Katowicach.
"Z czterema górnikami jest kontakt głosowy, są poturbowani, prawdopodobnie mają też złamania. Z piątym górnikiem nie ma kontaktu, jest przygnieciony - prawdopodobnie rurą" - powiedział PAP rzecznik WUG, Krzysztof Król.
Według wstępnych informacji, chodnik nadścianowy, w którym przebywali górnicy, zawalił się na odcinku ok. 10 metrów. Do uwięzionych usiłują dotrzeć ratownicy.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.