Podczas tej dwudniowej wizyty Franciszka w Szwecji wielu protestantów lepiej zrozumiało, na czym polega posługa jedności Następcy Piotra – uważa bp Anders Arborelius, zwierzchnik katolików w Szwecji.
„Podczas tej dwudniowej wizyty Franciszka w Szwecji wielu protestantów lepiej zrozumiało, na czym polega posługa jedności Następcy Piotra; w jakimś sensie faktycznie uznali oni jego rolę. Papież potrafił bowiem zjednoczyć wokół siebie nie tylko katolików różnych narodowości, ale także protestantów i prawosławnych. Okazało się, że dla wszystkich jego obecność była najważniejsza, ważniejsza nawet niż obchody 500-lecia reformacji” – uważa bp Anders Arborelius, zwierzchnik katolików w Szwecji.
Podsumowując zakończoną wczoraj podróż apostolską podkreśla on, że Papież został w Szwecji bardzo dobrze odebrany, zwłaszcza jego przesłanie miłosierdzia, czułości i pokoju. Można wręcz było odnieść wrażenie, że cała Szwecja otwarła się na Kościół katolicki – przyznał bp Arborelius.
Mówiąc z kolei o ekumenicznym aspekcie tej podróży, biskup Sztokholmu zauważył, że zarówno katolicy, jak i luteranie dali wyraźne świadectwo dążenia jedności. Nie przekreśla to jednak ani trudności dogmatycznych, ani też poważnych rozbieżności opinii w kwestiach etycznych, które komplikują wzajemne relacje – podkreśla bp Arborelius, który sam jest byłym luteraninem.
„Nadal istnieją dość ważne różnice dogmatyczne. Dotyczą one rozumienia Kościoła, sakramentów, kapłaństwa, roli Papieża, a także Maryi. To są kwestie, które trzeba jeszcze zgłębić. Tutaj protestanci cały nacisk kładą na Eucharystię. Im wydaje się czymś naturalnym, że po wyjaśnieniu sporu wokół usprawiedliwienia powinna nastąpić interkomunia. My jednak musimy przypominać, że najpierw trzeba przezwyciężyć wiele istniejących podziałów, zanim będziemy wspólnie sprawować Eucharystię. Protestanci mają po prostu inną mentalność. Trzeba jednak powiedzieć, że w Szwecji bardzo dobrze rozwinął się ekumenizm duchowy, a zatem wspólne modlitwy i rekolekcje, oraz współpraca na polu społecznym” – powiedział Radiu Watykańskiemu katolicki biskup Sztokholmu.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.