Mieszkańcy Sztokholmu przywitają Nowy Rok, oglądając pokaz sztucznych ogni organizowany przez władze miasta. Ze względów bezpieczeństwa powstaną strefy, w których nie będzie można odpalać własnych sztucznych ogni.
Sztokholmczycy tradycyjnie przed północą zbiorą się w rejonie Slussen, skąd najlepiej będzie widać pokaz sztucznych ogni. Ci, którzy wybiorą się do centrum, nie będą mogli zabrać ze sobą własnych fajerwerków - policja ustanowiła strefy bezpieczeństwa, w których obowiązywać będzie zakaz odpalania petard. Takie ograniczenia zostały wprowadzone po licznych przypadkach poparzeń, jakie miały miejsce w poprzednich latach.
Część mieszkańców Sztokholmu będzie również świętować nadejście Nowego Roku na publicznej imprezie na terenie Skansenu, gdzie Szwedzi spotykają się 31 grudnia przed północą od 1895 roku.
W tym roku zaletą imprez na powietrzu jest z pewnością piękna zimowa aura, gdyż śniegiem pokryta jest cała Szwecja. Pewną przeszkodą w zabawie może być mróz. W Sztokholmie jest 8 stopni poniżej zera, w północnej Szwecji w nocy temperatura może spaść nawet do minus 30 stopni.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.