Trwają poszukiwania jednego z najważniejszych członków rodziny królewskiej, szejka Ahmeda bin Zajeda al-Nahajana, młodszego brata władcy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, którego szybowiec wpadł do sztucznego jeziora na południe od Rabatu, stolicy Maroka - poinformował w sobotę serwis BBC.
Książę al-Nahajan zarządza jednym z największych na świecie funduszy finansowych, jest na 27 miejscu na liście najbardziej wpływowych ludzi świata, w rankingu magazynu Forbes.
Pilot szybowca, którym leciał książę został uratowany.
Ocenia się, że "Abu Dhabi Investment Authority" - fundusz, którego dyrektorem wykonawczym jest szejk al-Nahajan posiada aktywa wartości od 500 do 700 mld dolarów; ma też udziały w londyńskim lotnisku Gatwick oraz inwestycje w wielu metropoliach - informuje Reuters.
Chociaż starszy brat księcia Szejk Chalif bin Zajed al-Nahajan jest władcą Zjednoczonych Emiratów Arabskich, al-Nahajan nie jest liczony w poczet ewentualnych następców prezydenta bin Zajeda.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.