Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan zarzucił we wtorek Izraelowi dokonanie "krwawej masakry" podczas operacji przeciwko propalestyńskiej flotylli, która zmierzała w kierunku Strefy Gazy. Zdaniem Erdogana Izrael należy za to ukarać.
"Ten atak zuchwały i nieodpowiedzialny, którym podeptano wszelkie wartości ludzkie, powinien zostać ukarany" - powiedział Erdogan w tureckim parlamencie, gdzie jego przemówienie kilkakrotnie przerywano oklaskami.
Premier Turcji oświadczył, że "Izrael nie powinien wystawiać na próbę cierpliwości Turcji" i że "społeczność międzynarodowa powinna powiedzieć "nie" agresji Izraela.
Zaapelował do Izraela, by zniósł "niehumanitarne" embargo wobec Strefy Gazy.
Po przejęciu przez radykalny Hamas władzy w Strefie Gazy w czerwcu 2007 roku, Izrael utrzymuje ścisłą blokadę regionu, zezwalając jedynie na wwóz niektórych artykułów pierwszej potrzeby.
W tym roku odbędzie się on 12 października pod hasłem "Jan Paweł II. Prorok nadziei".
Według niego do uwolnienia izraelskich zakładników przez Hamas dojdzie w poniedziałek.
O sprawie poinformował wicepremier Ukrainy ds. odbudowy Ołeksij Kułeba.
Umowa z Hamasem nie była możliwa wcześniej - uważa premier Izraela.