Izrael zwolnił wszystkich 632 obcokrajowców, których zatrzymano na przechwyconych w poniedziałek przez izraelskich komandosów statkach z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy - poinformowała w środę rzeczniczka zarządu izraelskiego więziennictwa.
Według niej, wszyscy zwolnieni udali się w drogę do swych rodzinnych krajów.
W trakcie akcji przeciwko konwojowi, który miał przełamać morską blokadę Strefy Gazy, izraelscy żołnierze zabili dziewięć osób.
Zwolnienie wszystkich zatrzymanych zapowiedział wcześniej w środę prokurator generalny Izraela Jehuda Weinstein. Według niego, "zatrzymanie ich tutaj spowodowałoby więcej szkód dla istotnych interesów państwa niż dobra".
Początkowo podawano, że postępowanie karne zostanie wszczęte wobec około 50 aktywistów, których podejrzewano o użycie przemocy.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.