Do nieoczekiwanego spotkania międzyreligijnego doszło podczas wizyty papieża na Cyprze.
Roman Koszowski / Agencja GN
Nikozja. Okolice kościoła Świętego Krzyża. Pozostałości po konflikcie grecko-tureckim (zdjęcie wykonano w 2008 roku).
O godz. 16.00 na terenie nuncjatury apostolskiej w Nikozji Benedykt XVI odbył nieoficjalną rozmowę z jednym z duchowych autorytetów muzułmańskiej społeczności na Cyprze. Chodzi tu lidera ruchu cypryjskich sufich, czyli swoistej formy islamskiego monastycyzmu.
- Mieszkam tuż za kościołem Świętego Krzyża i pomyślałem, że powinienem pozdrowić papieża. Jestem już bardzo stary – powiedział 89-letni szejk Mohammed Nazim Abil Al-Haqqani. - Ja również jestem stary – odparł Benedykt XVI. Szejk Nazim poprosił papieża o modlitwę.
Kościół Świętego Krzyża i nuncjatura apostolska są od siebie oddalone o 200 metrów.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.