Utonął, gdy ratował swoją córeczkę

35-letni mężczyzna utonął w Zalewie Sulejowskim, gdy skoczył do wody, aby ratować swoją sześcioletnią córkę.

Jak poinformowało w niedzielę PAP biuro prasowe łódzkiej policji, wypadek miał miejsce w okolicach miejscowości Smardzewice. Czteroosobowa rodzina z Łodzi - rodzice i dwójka dzieci w wieku 6 i 4 lat - pływała po zalewie rowerem wodnym.

W pewnym momencie do wody wpadła sześciolatka, ubrana - w odróżnieniu od rodziców - w kamizelkę ratunkową. Ojciec, aby ją wyciągnąć, wskoczył do wody. Nagle zaczął tonąć i zniknął pod wodą.

Z pomocą przyszła pływająca w pobliżu - także na rowerze wodnym - para, której udało się wyciągnąć z wody dziewczynkę. Akcję ratowania mężczyzny prowadziła grupa wodno-nurkowa Straży Pożarnej i WOPR. Jego zwłoki wyciągnięto na brzeg po trzech godzinach.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
13°C Środa
rano
14°C Środa
dzień
14°C Środa
wieczór
13°C Czwartek
noc
wiecej »