Gdyby wybory do Sejmu odbyły się w sierpniu 38 proc. badanych deklarujących udział w nich poparłoby PiS; 26 proc. - Koalicję Obywatelską, a 10 proc. - zagłosowałoby na kandydatów lewicy - wynika z sondażu Kantar. Do Sejmu weszłyby jeszcze ujęte w badaniu osobno Kukiz'15 (6 proc.) i PSL (5 proc.).
Kantar przeprowadził sondaż w dniach 9-14 sierpnia 2019 r. Jak podano, ze względu na termin badania w pytaniu nie został jeszcze uwzględniony start kandydatów Kukiz'15 z list PSL-Koalicji Polskiej.
Według sondażu na PiS wraz z Solidarną Polską i Porozumieniem zagłosowałoby 38 proc. ankietowanych, którzy zadeklarowali udział w wyborach do Sejmu.
Na Koalicję Obywatelską tworzoną przez PO, Nowoczesną, Inicjatywę Polska i Partię Zieloni głos oddałoby 26 proc. respondentów.
Na ugrupowania lewicowe - SLD, Razem i Wiosnę, których kandydaci będą startować z list KW SLD - zagłosowałoby 10 proc. ankietowanych.
6 proc. wybrałoby Kukiz'15, a 5 proc. PSL-Koalicję Polską.
Na Konfederację Wolność i Niepodległość (partie KORWiN i Ruch Narodowy oraz środowisko Grzegorza Brauna) zagłosowałoby 3 proc.
12 proc. ankietowanych spośród tych, którzy zadeklarowali udział w wyborach stwierdziło, że trudno im powiedzieć na kogo oddaliby głos.
Chęć udziału w wyborach do Sejmu zadeklarowało łącznie 63 proc. respondentów - zdecydowanie uczestniczyć w wyborach zamierza 27 proc., a raczej wzięłoby w nich udział 36 proc.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.