Alicja Mazurek zmarła 29 grudnia. Rodzina, lekarze, przyjaciele i wiele osób walczyło o jej życie i zdrowie.
Alicja 19 lutego 2018 r. jechała samochodem wraz z kolegą ze wspólnoty Guadalupe. Auto z dużą prędkością (ale nie większa niż w tym miejscu pozwalały przepisy) uderzyło w wiadukt przy al. Tysiąclecia w Lublinie. Kierowca zginął na miejscu. Alicji lekarze także nie dawali wielkich szans na przeżycie.
Wypadek dwojga młodych ludzi wstrząsnął Lublinem. Ala przeżyła kilka operacji. Wszystkie były wspierane modlitwą. Po leczeniu w lubelskim szpitalu trafiła do warszawskiej kliniki "Budzik".
15 grudnia 2019 r. otworzono w Turce pod Lublinem specjalny ośrodek neurorehabilitacji. Rodzice Alicji wybudowali go z myślą o swoim dziecku, ale także po to, by pomóc wielu innym ludziom, którzy potrzebują specjalistycznej terapii.
Alicja Mazurek zmarła 29 grudnia. Miała zaledwie 19 lat.
Czytaj także:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.