Jak podała półoficjalna irańska agencja Fars, atakując amerykańskie bazy na terenie Iraku Iran użył swych najnowszych rakiet balistycznych Fateh-313 (Zdobywca-313), wystrzeliwując je w ilości 10 sztuk na bazę Al Asad.
Pierwsza wersja tych rakiet nosząca nazwę Fateh-110 weszła na uzbrojenie w 2002 roku. Stanowiła modyfikację irańskiego niekierowanego pocisku ziemia-ziemia Zelzal-2, powstałą poprzez zamontowanie w nim bezwładnościowego systemu naprowadzania na cel. Rodzina pocisków Zelzal (Trzęsienie Ziemi) wywodzi się z kolei od znanego radzieckiego artyleryjskiego pocisku rakietowego Łuna-M (w terminologii NATO FROG-7).
W porównaniu z Fateh-110 zaprezentowana po raz pierwszy w 2015 roku wersja 313 ma zasięg zwiększony z 300 do 500 kilometrów dzięki wykorzystaniu paliwa nowego rodzaju, ale pod względem konstrukcyjnym pozostała praktycznie niezmieniona. Pociski Fateh-110 mają długość 8,9 metrów i masę startową 3,5 tony, a silnik rakietowy na stały materiał pędny zapewnia im maksymalną prędkość 3,5 Macha. Irańczycy twierdzą, że Fateh-110 trafia w cel z dokładnością zaledwie trzech metrów.
Rakiety Zelzal i Fateh startują z samobieżnych wyrzutni kołowych, najczęściej są to przebudowane trzyosiowe ciężarówki Mercedes-Benz.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.