Moskiewskie metro zdezynfekowało w ciągu ostatniego tygodnia 150 km tuneli. Prace trwają nocą, gdy metro nie kursuje; po szynach jeżdżą wtedy specjalne cysterny ze środkiem dezynfekującym - poinformowały w środę władze podziemnej kolejki.
Metro wyjaśniło, że do oczyszczenia tuneli - 95 przejazdów między stacjami, 18 ślepych zaułków i siedmiu łączników - wykorzystało maszyny, które zwykle myją podziemne arterie. Teraz do cystern dodano środek używany do dezynfekcji narzędzi chirurgicznych i dentystycznych. "Każdy specjalny pojazd porusza się z prędkością nie wyższą niż 5 km na godzinę, aby zapewnić dobrej jakości czyszczenie powierzchni" - głosi komunikat władz metra.
Do końca marca i w kwietniu łączna długość zdezynfekowanych tuneli sięgnie 600 kilometrów.
Oprócz tras, po których jeżdżą pociągi, w metrze dezynfekowane są wagony i stacje. Służby metra czyszczą i myją codziennie każdy skład, a na stacjach - ze szczególną starannością - elementy, których dotykają pasażerowie. To na przykład klamki drzwi wejściowych, poręcze schodów ruchomych, rejon kas biletowych i "bramki" do metra. Władze metra zapewniają, że automaty do sprzedaży biletów czyszczone są co godzinę, poręcze - co półtorej do dwóch godzin.
Mer Moskwy Siergiej Sobianin mówił niedawno, że metro nie przestanie kursować, ponieważ po jego zatrzymaniu ponowne uruchomienie zajęłoby pół roku.
Liczba pasażerów wyraźnie spadła - ogółem o 30 procent, a wśród młodzieży i studentów, którzy muszą teraz uczyć się zdalnie - o około 60 procent. Władze miejskie anulują ulgi na komunikację tym grupom wiekowym, które z powodu pandemii powinny jak najmniej wychodzić z domu.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.