Przez kilka pierwszych lat ks. Bertrand Chevalier Mszę św. w tygodniu odprawiał przeważnie przy pustym kościele. Nigdy jednak nie zabrakło parafian, którzy codziennie zapraszali go do siebie… na obiad i kolację. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że odnowa francuskiej parafii w Allonnes dokonała się przy stole – tym eucharystycznym i kuchennym.
Był rok 2012, gdy ordynariusz diecezji Angers podjął trudną decyzję o zamknięciu kolejnych parafii. Brakowało księży, kościoły świeciły pustkami, a konfesjonały pokrywały się kurzem. Z siedmiu wcześniejszych parafii powstała jedna, z siedzibą w Allonnes. W niedzielnej Mszy św. uczestniczyło 50–80 osób z 12 500 mieszkańców. Wtedy po studiach w Rzymie wrócił ks. Bertrand Chevalier. Chciano go zatrudnić w kurii, ale on upierał się, by zaangażować się w duszpasterstwo. – Usłyszałem, że pracy będę miał jedynie na pół etatu – mówi „Gościowi”. Kilka lat później miejscowe gazety rozpisywały się o tym dynamicznym kapłanie i jego niekonwencjonalnych metodach ewangelizacyjnych angażujących młodzież.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zgoda dotyczy wniosku o prace na terenie dawnej wsi Zboiska.
Zgoda dotyczy wniosku o prace na terenie dawnej wsi Zboiska.
W czerwcu - rzecznik; w lipcu rekonstrukcja rządu - zmiana struktury i "nowe twarze".
Rosjanie dronami uderzyli w wielorodzinne budynki mieszkalne i domy prywatne.
Będzie je samo przetwarzać na siarczan litu i tak sprzedawać.