Bardzo mądra decyzja.
„Bardzo mądrą decyzją” nazwał prezes Papieskiej Akademii Życia abp Vincenzo Paglia decyzję prezydenta USA Joego Bidena o poparciu zawieszenia praw własności intelektualnej do patentów na szczepionki przeciw COVID-19. Włoski hierarcha uznał to za przejaw „spojrzenia planetarnego, a nie indywidualnego”. O uwolnienie patentów apelował wcześniej papież Franciszek.
W rozmowie z argentyńską agencją Telam abp Paglia tłumaczył, że potrzeba odstąpienia od praw własności patentów na szczepionki wynika obecnie nie tylko ze sprawiedliwości, ale z także z „interesu”, gdyż „wirus nie zna ani prawa, ani granic”.
Przypomniał, że papież Franciszek niejeden raz apelował o produkcję jak największej liczby szczepionek i ich dystrybucję wszystkim bez wyjątku. – Jestem za tym, aby na określony czas, aż wszyscy otrzymają szczepionkę, wprowadzić zawieszenie własności patentów – stwierdził prezes Papieskiej Akademii Życia. Dodał, że „dobro wspólne jest w tym przypadku wystarczającym powodem do zawieszenia słusznych praw naukowców”, którzy te szczepionki stworzyli.
Stany Zjednoczone, podobnie jak Unia Europejska, nie godziły się dotychczas na takie rozwiązanie pomimo braków w dostawach szczepionek w obliczu wzrostu liczby zakażeń koronawirusem na świecie.
- Mamy do czynienia ze światowym kryzysem sanitarnym i nadzwyczajne okoliczności pandemii COVID-29 wymagają nadzwyczajnych środków zaradczych – wyjaśniła przedstawicielka USA w Światowej Organizacji Handlu (WTO) Katherine Tai. Zapowiedziała, że Stany Zjednoczone wezmą aktywny udział w negocjacjach prowadzonych w ramach WTO, aby doprowadzić do uwolnienia patentów na szczepionki.
Akcja ratownicza trwała w nocy, gdyż do wypadku doszło w niedzielę już po zmroku.
Chińska armia jest gotowa siłą powstrzymać niepodległościowe dążenia Tajwanu
Wykreślenie nieistniejących samochodów z CEPiK obniży średni wiek i liczbę samochodów w Polsce
Eucharystia przypomina nam, że Jezus uczynił darem całe swoje życie.
Biskup opolski prosi o modlitwę w intencji sióstr służebniczek NMP.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.