Rzecznik MSZ Białorusi Andrej Sawinych, komentując oświadczenie Komitetu Ministrów Rady Europy, ocenił w czwartek, że konieczna jest "dalsza współpraca z europejskimi partnerami", by stworzyć "świadomy punkt widzenia" na wydarzenia powyborcze w Mińsku.
Dodał, że stanowisko i działania strony białoruskiej "są całkowicie określone przez wymogi prawa i normy prawne, jakie istnieją w przyjętej powszechnie światowej praktyce".
Komitet Ministrów Rady Europy wezwał w środę władze białoruskie, by bezzwłocznie uwolniły aresztowanych kandydatów na prezydenta w wyborach 19 grudnia, dziennikarzy i działaczy. Zwrócił się też z prośbą o "dostarczenie dodatkowej informacji o tym, na jakich podstawach kandydaci, dziennikarze i obrońcy praw człowieka byli zatrzymani po wyborach".
Sawinych nie skomentował w czwartek debaty w sprawie Białorusi, która dzień wcześniej odbyła się w Parlamencie Europejskim. Zapewnił, że MSZ "uważnie śledzi proces" dyskusji w UE na temat ewentualnego przywrócenia sankcji wizowych wobec Mińska. "Stanowisko Białorusi zostanie ogłoszone, gdy nasi partnerzy podejmą ostateczną decyzję" - zapowiedział.
Przyszły papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Jego zwolennicy nazywali go "Baba" (Ojciec), "Agwambo" (Dzieło Boga) i "Tinga" (Traktor).
Dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.