Libijski przywódca Muammar Kadafi wydał rozkaz karania śmiercią pilotów, którzy odmawiają wykonywania rozkazów - poinformowała we wtorek telewizja Al-Dżazira powołując się na oficera lotnictwa, który przeszedł na stronę opozycji.
Według podpułkownika Kasema Nadży w szeregach korpusu oficerskiego dokonano licznych aresztowań.
Wcześniej we wtorek telewizja Al-Arabija informowała o ostrzale z powietrza dzielnic mieszkaniowych Trypolisu i o wykorzystaniu lotnictwa przeciwko manifestantom, którzy kierują się w stronę stolicy z prowincji wschodnich.
W wyniku operacji prowadzonej przez wierne Kadafiemu oddziały elitarne i afrykańskich najemników w rejonie Trypolisu i w samym mieście zginęło kilkaset osób - podała Al-Dżazira powołując się na źródła opozycji libijskiej.
W poniedziałek agencja Reuters informowała powołując się na źródła rządowe Malty, że do tego kraju uciekli dwaj libijscy piloci; nieoczekiwanie wylądowali myśliwcami Mirage na Malcie i powiedzieli, że uciekli z Libii, bo rozkazano im bombardować uczestników protestów.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.