Do bojkotu wyborów parlamentarnych na Białorusi w 2012 r. wezwała grupa liderów opozycji, m.in. były przewodniczący parlamentu Stanisław Szuszkiewicz i kandydat w wyborach prezydenckich w 2006 r. Alaksandr Kazulin - podał w poniedziałek portal Telegraf.by.
W apelu pt. "Bojkot dyktatury - strategia zwycięstwa" politycy wzywają społeczeństwo do bojkotu wyborów, a także innych przedsięwzięć organizowanych przez władze. Jako główny cel tych działań wskazują uwolnienie osób aresztowanych po wyborach prezydenckich 19 grudnia i demonstracji opozycji w Mińsku w wieczór wyborczy.
"Tylko silne i zdecydowane działania mogą zmusić dyktatora (prezydenta Alaksandra Łukaszenkę-PAP) do uwolnienia więźniów politycznych. Takim działaniem może stać się masowy opór bez przemocy. +Bojkot dyktatury+ to kampania opierająca się na nieuznawaniu władzy, odmowie współpracy z nią (....). Częścią kampanii powinien stać się bojkot przyszłych wyborów parlamentarnych" - piszą autorzy apelu.
Pod apelem podpisali się również: koordynatorzy kampanii "Europejska Białoruś" Jauhen Afnahiel i Pawał Marynicz oraz Wiktar Iwaszkiewicz, szef komitetu organizacyjnego partii Ruch Białoruski, tworzonej przez grupę byłych działaczy Białoruskiego Frontu Narodowego.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).
- napisał w środę amerykański "Wall Street Journal", powołując się na źródła.