Libijska telewizja państwowa poinformowała w środę, że siły NATO zbombardowały miasto Al-Hajra na zachód od stolicy kraju Trypolisu, powodując ofiary w ludziach. Nie podano szczegółów co do liczby poszkodowanych.
"Koloniści, sojusz krzyżowców właśnie ostrzelał Al-Hajrę, powodując ofiary w ludziach oraz zniszczenia infrastruktury" - podała telewizja.
Oskarżono Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie, jedyne państwa arabskie biorące udział w wojskowej operacji NATO w Libii, o finansowanie kampanii militarnej przeciwko Muammarowi Kadafiemu.
"Agenci Kataru i Emiratów płacą za każdą bombę, którą zrzucają krzyżowcy, a każdy pocisk rakietowy kosztuje 2 miliony dolarów" - podała libijska telewizja.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.