Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.
Coraz trudniejsza jest sytuacja mieszkańców gmin Wleń i Lwówka Śląskiego - zbiornik na jeziorze Pilchowickim na rzece Bóbr jest już przepełniony i wykonywane są z niego kontrolowane zrzuty wody. Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.
Burmistrz Miasta i Gminy Wleń Artur Zych już w niedzielę zaapelował, by mieszkańcy zagrożonych miejscowości zdecydowali się ewakuację. W nocy w poniedziałek napisał na swoim koncie na Facebooku : "Przegraliśmy walkę z wielką wodą. Woda przelała się przez wały za Ośrodkiem Sióstr Elżbietanek. Powoli będzie zalewała miasteczko. Niestety, tutaj jej nie powstrzymamy.Dziękuję wszystkim, którzy tak dzielnie walczyli. Woda będzie jeszcze w kranach przez około 8 godzin. Niestety agregat na ujęciu wody jest zalany i nie zasili pomp. Będziemy starali się zapewnić prowiant i wodę".
Z kolei burmistrz Gminy i Miasta Lwówek Śląski Dawid Kobiałak na oficjalnym koncie na Facebooku zaapelował o wsparcie: "Zaczęło się! Brakuje ludzi, worków i piasku. Jeśli możecie przyjechać pomóc fizycznie lub macie busa, worki lub piasek, to proszę, przyjedźcie na parking z tyłu urzędu gminy".
Sołtys Pilchowic Amelia Żegadło powiedziała PAP w poniedziałek o godz. 3 nad ranem, że dobrowolna ewakuacja z jej wsi odbyła się w niedzielę. Nie skorzystali z niej wszyscy mieszkańcy, ponieważ część z nich postanowiła pozostać we wsi. Służby apelują, by nie zwlekać z ewakuacją, gdy jest taka potrzeba.
RCB przypomina mieszkańcom Dolnego Śląska i Opolszczyzny, by na terenach zalanych pić wyłącznie wodę butelkowaną.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.