Sąd w Grodnie odrzucił we wtorek apelację korespondenta "Gazety Wyborczej" i działacza polonijnego Andrzeja Poczobuta, który odwoływał się od wyroku za zniesławienie prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki.
Sąd utrzymał wcześniejszy wyrok trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Poczobut, skazany w lipcu na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, powiedział PAP, że w apelacji przedstawił mające według niego miejsce podczas śledztwa naruszenia prawa. "Obrona wnioskuje o uniewinnienie i oczyszczenie mnie z zarzutów" - wyjaśnił.
Chodzi między innymi o to, że w trakcie procesu sąd odrzucił wnioski obrony o powołanie świadków.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.
Andrzej Bargiel po zjeździe z Everestu na nartach bez użycia tlenu.
Dla porównania, w drugim kwartale 2024 roku było to 112 proc. PKB.
Otwarte zostały też trzy kolejowe przejścia graniczne dla ruchu towarowe.
W Polsce rozpoczęły się już przygotowania do 41. Światowych Dni Młodzieży (ŚDM).