Sąd w Grodnie odrzucił we wtorek apelację korespondenta "Gazety Wyborczej" i działacza polonijnego Andrzeja Poczobuta, który odwoływał się od wyroku za zniesławienie prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki.
Sąd utrzymał wcześniejszy wyrok trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Poczobut, skazany w lipcu na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, powiedział PAP, że w apelacji przedstawił mające według niego miejsce podczas śledztwa naruszenia prawa. "Obrona wnioskuje o uniewinnienie i oczyszczenie mnie z zarzutów" - wyjaśnił.
Chodzi między innymi o to, że w trakcie procesu sąd odrzucił wnioski obrony o powołanie świadków.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.