Sąd w Grodnie odrzucił we wtorek apelację korespondenta "Gazety Wyborczej" i działacza polonijnego Andrzeja Poczobuta, który odwoływał się od wyroku za zniesławienie prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki.
Sąd utrzymał wcześniejszy wyrok trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Poczobut, skazany w lipcu na trzy lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, powiedział PAP, że w apelacji przedstawił mające według niego miejsce podczas śledztwa naruszenia prawa. "Obrona wnioskuje o uniewinnienie i oczyszczenie mnie z zarzutów" - wyjaśnił.
Chodzi między innymi o to, że w trakcie procesu sąd odrzucił wnioski obrony o powołanie świadków.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.