Sąd pakistański skazał w sobotę na karę śmierci policjanta za zabicie gubernatora prowincji Pendżab Salmana Taseera - poinformowali adwokaci skazanego.
"Sąd wymierzył mojemu klientowi karę śmierci" - powiedziała jedna z obrońców, Shuja-ur-Rehman. Gubernator Pendżabu został zastrzelony 4 stycznia w Islamabadzie przez własnego ochroniarza Mumtaza Qadriego.
Qadriego skazano z dwóch artykułów: za akt terroru oraz morderstwo. Przyznał, że zabił gubernatora, bo ten krytykował obowiązującą w Pakistanie ustawę przewidującą karę śmierci za bluźnierstwo.
Adwokatka skazanego dodała, że odwoła się od wyroku, w którym Qadriego skazano także na grzywnę wysokości 200 tys. rupii (2 300 dol.).
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.