Modlitwa za poległych we wszelkich wojnach zabrzmiała w niedzielne popołudnie na polskim cmentarzu wojennym na Monte Cassino.
Kościół nie istnieje po to, by zastąpić „nieobecnego" po Wniebowstąpieniu Chrystusa, ale by świadczyć o Jego niewidzialnej obecności ukonkretnionej mocą Ducha Świętego. Mówił o tym Benedykt XVI, odwiedzając 24 maja opactwo terytorialne Monte Cassino.
Po zakończeniu liturgii w Cassino Benedykt XVI udał się na obiad do klasztoru Monte Cassino. Po drodze zatrzymał się na chwilę przy Domu Miłosierdzia - nowym ośrodku pomocy potrzebującym, który poświęcił.