Radomianin pokonał drogę jakubową na dwóch kołach. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dystans, jaki pokonał, wyniósł 3600 km. Wyprawa zajęła mu 49 dni.
Wszystko przez upały.
Ekspert: aby Zachód odczytał to jako sygnał, władze musiałyby uwolnić kilkaset osób.