Wzywamy Rosję do natychmiastowego wycofania swoich wojsk z terytorium Ukrainy i przekazania rządowi w Kijowie pełnej kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową na południu kraju - oświadczyli w środę ministrowie spraw zagranicznych państw G7. Treść ich komunikatu przekazała agencja Reutera.
Wtorkowy atak na lotnisko wojskowe na zaanektowanym przez Rosję Krymie jest porażką doktryny wojennej Moskwy - ocenił ukraiński politolog Wołodymyr Horbacz. Okazuje się, że groźby użycia broni jądrowej w przypadku ataku na terytorium Rosji, to jedynie puste słowa - powiedział on PAP.
Stan pacjentów jest stabilny, ale wymagają oni dodatkowej diagnostyki.
Od środy kraje Unii Europejskiej nie mogą importować rosyjskiego węgla, ponieważ się skończył się okres przejściowy przewidziany w piątym pakiecie sankcji unijnych przyjętych w kwietniu.
Nowy tor ma być gotowy do 24 sierpnia, kiedy Ukraina obchodzi Dzień Niepodległości.
"Korytarzem zbożowym" z atakowanej przez Rosję Ukrainy wypłynęły we wtorek dwa kolejne statki z ładunkiem ziarna i produktów rolnych - poinformowała Administracja Portów Morskich Ukrainy. Rano jednostki opuściły port w Czarnomorsku.
Około 20 chińskich i tajwańskich okrętów utrzymywało we wtorek rano pozycje w pobliżu linii mediany Cieśniny Tajwańskiej, nieoficjalnej granicy kontroli morskiej pomiędzy ChRL a Tajwanem - podała agencja Reutera, powołując się na anonimowe źródło.
Podczas uroczystości z okazji 77. rocznicy ataku atomowego USA na Nagasaki mer tego japońskiego miasta zaapelował o eliminację broni jądrowej - podała agencja Kyodo, zwracając uwagę na rosnące obawy o możliwe użycie takiej broni w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.
Potrzeba niemal 4,3 mld dol., by odpowiedzieć na pogarszającą się sytuację humanitarną na Ukrainie - przekazało w raporcie Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA).
W wyniku przeszukania agenci FBI wynieśli z posiadłości byłego prezydenta USA Donalda Trumpa na Florydzie pudła z dokumentami - podała w poniedziałek CNN, powołując się na swoje źródła. Według stacji śledczy już wcześniej interesowali się dokumentami zabranymi przez Trumpa z Białego Domu na Florydę.