5 mln 600 tys. polskich obywateli straciło życie podczas II wojny światowej. Większość to cywile, zamordowani w wyniku ludobójczych działań przede wszystkim niemieckich, ale i sowieckich okupantów. Na ile powszechna jest w świecie świadomość tej strasznej ofiary?
Wraz z deklaracją Nicolasa Sarkozy’ego, że weźmie udział w wyborach, we Francji rozpoczął się decydujący okres kampanii prezydenckiej.
Leki z marihuany to nie to samo, co popalane ukradkiem "ziele". W publicznej debacie to powinno bardzo mocno wybrzmieć.
Ich niewinnie przelana krew wciąż woła o sprawiedliwość. Kościół w Indiach przypomina dziś o 101 chrześcijanach z Orisy, którzy woleli wybrać śmierć niż wyrzec się Jezusa.
No to ile dzieci migrantów w końcu zaginęło w tych Niemczech?
Nie mogę się pozbyć wrażenia, że zaproponowane przez kard. Pietro Parolina zasady warto stosować nie tylko w wielkiej dyplomacji.
Dziś w Gdańsku dziwna uroczystość: po siedemdziesięciu latach od śmierci pogrzeb Feliksa Selmanowicza „Zagończyka” i Danuty Siedzikówny. „Inki”.
Skoro takie środowiska są, skoro jako społeczeństwo mamy się do czego odwołać – to jest nadzieja.
Nie mogę zrozumieć dlaczego ktoś zginął, a ja przeżyłem. Te słowa często słychać w relacjach ocalonych z tragicznego trzęsienia ziemi w środkowych Włoszech.
Historia z poniedziałku, dzień przed papieskim tweetem przypominającym o zbrodni handlu ludźmi, tym razem ma twarz 12-letniego dziecka - i wstrząsa do głębi. Niepełnosprawna umysłowo dziewczynka, była ofiara handlu ludźmi, została zgwałcona w ośrodku, mającym zapewnić jej bezpieczeństwo... Nic nie możemy na to poradzić?