Setki tysięcy zagrożonych głodem w Etiopii

kabe/BBC

publikacja 06.09.2021 15:50

Setki tysięcy ludzi cierpi głód w północnej Etiopii w następstwie trwających już od 10 miesięcy walk pomiędzy rebelianckimi siłami Tigraju a wojskami rządowymi.

W niedzielę strona rebeliancka poinformowała o zabiciu 3073 "sił wroga" i o 4473 rannych. Siły rządowe informują o zabiciu 5600 rebeliantów, 230 rannych i około 2000 jeńców.

Według korespondentów, liczby te mogą odnosić się tylko do ostatnich bitew, a dane jest trudno zweryfikować z powodu problemów komunikacyjnych w regionie.

Rebelianci oznajmili, że ich dane pochodzą z regionów Afar i Amhara graniczących z Tigray. Poinformowali również, że przejęli broń oraz pojazdy opancerzone.

Wg. Berhane'a Gebrekristosa, byłego ambasadora Etiopii w USA, zwolennika Tigray People's Liberation Front (TPLF), w ciągu ostatniego tygodnia „TPLF miała poważne ofensywy wojskowe w obu regionach" w regionie Afar i Amhary, a etiopskie wojsko straciło osiem dywizji.

Strona rządowa oskarża TPLF o próbę rozbicia Etiopii, określając ją jako grupę terrorystyczną.

Wskutek obecnego konfliktu śmierć poniosło tysiące osób, a miliony zostały zmuszone do życia na uchodźctwie.

Tigray conflict: 50 corpses, many with hands tied found floating in Setit river | Ethiopia | WION
WION

Obie strony są oskarżone o zbrodnie, w tym gwałty i masowe zabójstwa cywilów. W piątek ONZ oskarżyła rząd Etiopii o blokowanie dostaw pomocy dla Tigray.

Wg szacunków ONZ już 5,2 miliona ludzi potrzebuje pilnej pomocy, jeśli ma zapobiec „najgorszej na świecie sytuacji głodowej od dziesięcioleci”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona