Ważne jest, żeby pomóc ubogim młodym ludziom w uczestnictwie. Ja jednak myślę, że ważniejsze jest zapewnienie religijnego charakteru tego wydarzenia. W Rio był to w dużej mierze festyn, który z Dniami Młodzieży, jak za Jana Pawła 2. miał niewiele wspólnego. Ci wszyscy księża popisujący się głosem, tańcujący biskupi to może dobre jako jakiś margines, ale nie jako treść.
W swoim czasie o. Góra miał parę dobrych propozycji.
W swoim czasie o. Góra miał parę dobrych propozycji.
Zapraszam na www.TwojaParafia.pl