Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
"Wojna wcale się nie zakończyła. Obawiamy się masakr w noc Bożego Narodzenia". Tak doniesienia światowych mediów na temat sytuacji w Aleppo komentuje proboszcz franciszkańskiej parafii w tym mieście.
Coraz częściej odnoszę wrażenie, że niektórym fakty mieszają się z wyobraźnią. Zwłaszcza ta podlaną sosem lęku.
Czekając oderwijmy się od bieżących kłótni i sporów, by szukać – jak pięknie napisano w jednej z oficjalnych pozycji zakończonego Jubileuszu Miłosierdzia – znaków nadchodzącego Pana.
We wschodniej części Aleppo nie ma już islamskich dżihadystów, sytuacja w mieście pozostaje jednak niebezpieczna m.in. ze względu na rozstawione przez nich pułapki z ładunkami wybuchowymi.
Chcemy być ambasadorami przebaczenia i narzędziami pojednania. Jedyną naszą bronią jest miłość, prawda i modlitwa.
Inicjatywa ta zrodziła się we franciszkańskiej parafii w Aleppo, a z czasem włączyli się w nią najmłodsi w najdalszych zakątkach świata.
To była wyjątkowa noworoczna Msza w Aleppo. Po raz pierwszy od pięciu lat nie towarzyszył jej huk bomb i odgłosy strzelaniny. Osobisty list do mieszkańców tego umęczonego miasta napisał papież Franciszek.
Charytatywny bieg wokół Pałacu Kultury i Nauki. Dochód wesprze mieszkańców Aleppo.
Niosą pomoc i budzą nadzieję w tysiącach mieszkańców wyniszczonego wojną miasta. Relacja naszej misjonarki s. Brygidy Maniurki.
"Kościół był pełniusieńki, (...) przyszli przedstawiciele wszystkich innych obrządków chrześcijańskich obecnych w Aleppo".