Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Prawda jest taka, że Ministerstwo Gospodarki generalnie w d... miało całe górnictwo przez siedem lat – cytuje dziś "Do Rzeczy" Elżbietę Bieńkowską podsłuchaną w restauracji "Sowa i przyjaciele".
Zarządy Kompanii Węglowej oraz Węglokoksu Kraj podpisały przedwstępną umowę sprzedaży tzw. zorganizowanych części przedsiębiorstwa, wśród których znalazły się kopalnia Bobrek - wydzielona część kopalni Bobrek-Centrum oraz kopalnia Piekary - podała w czwartek KW.
W Katowicach strona rządowa i związki zawodowe podpisały porozumienie w tej sprawie. Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności, zaapelował do górników o zakończenie protestów.
Ok. 3,2 tys. górników protestuje w kopalniach Kompanii Węglowej oraz Jastrzębskiej Spółki Weglowej - poinformowały w czwartek po południu służby kryzysowe wojewody śląskiego. Górnicy z JSW przyłączyli się do protestu w czwartek około południa.
Górnicy nadal nie porozumieli się z rządem co do planu naprawczego dla Kompanii Węglowej; zapowiadają przekazanie kolejnej propozycji w tej sprawie. Na Śląsku trwa akcja protestacyjna. Rządowy plan krytykują partie opozycyjne.
Od godziny 15.30 protestujący blokowali ulicę Pszczyńską w Gliwicach, która łączy centrum miasta z węzłem, gdzie krzyżują się autostrady A1 i A4.
Rozmowy dotyczące planu naprawczego KW zostały zerwane po ponad 2 godzinach.
- Księża będą obecni wszędzie tam, gdzie zostaną zaproszeni przez strajkujących, w porozumieniu z dyrekcjami kopalń - zapewnił abp Wiktor Skworc, odnosząc się do informacji o zakazie zorganizowania niedzielnej Mszy św. dla strajkujących górników.
Górnicy w zagrożonych likwidacjach i zwolnieniami kopalniach Kompanii Węglowej spontanicznie i bez udziału związków zawodowych rozpoczęli masówki pod ziemią. Do pracowników, którzy po nocnej zmianie nie wyjechali na powierzchnię, dołączają kolejni.
- Mieliśmy ten program przyjmować w duchu konsensusu społecznego... Okazało się, że jest tak jak zwykle: obietnice bez pokrycia, puste słowa. Najgorsze jest to, że styl, w jakim ten program jest przyjęty, jest jeszcze gorszy, niż to bywało do tej pory - krytykował szef górniczej "Solidarności" w "Rozmowie poranka".