Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Sejmowa komisja śledcza ds. nacisków przyjęła w środę raport końcowy, w którym ponownie znalazło się w stwierdzenie o nielegalnych naciskach. Do raportu będą zgłoszone trzy zdania odrębne: szefa komisji Andrzeja Czumy (PO), posłów PiS i Janusza Krasonia z SLD.
Poprawka posłów PO do projektu raportu komisji ds. nacisków Andrzeja Czumy (PO) całkowicie zmienia jego konkluzje. Zamiast tezy o braku nacisków proponują oni stwierdzenie, że istniała "polityczna presja", by działania prokuratury i służb ukierunkowane były na walkę z "układem".
Posłowie z komisji śledczej ds. nacisków złożyli w piątek prawie 30 poprawek do projektu raportu autorstwa Andrzeja Czumy (PO). Najdalej idące zaproponował przedstawiciel SLD, który chce, aby Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro stanęli przed Trybunałem Stanu.
- Mamy kłopot, Czuma idzie ręka w rękę z PiS-em - komentują raport szefa sejmowej komisji ds. nacisków zaskoczeni politycy PO. Wiceszef klubu PO Sławomir Rybicki zapowiedział w czwartek, że będzie chciał porozmawiać z Andrzejem Czumą o raporcie.
- To zwycięstwo demokracji i Andrzeja Czumy, prawda potrafiła się obronić dzięki przyzwoitemu człowiekowi - w ten sposób b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (PiS) skomentował projekt raportu z prac sejmowej komisji śledczej ds. nacisków.
- Ten raport jest wielką mową obrończą rządu Jarosława Kaczyńskiego - w ten sposób projekt raportu szefa komisji śledczej ds. nacisków Andrzeja Czumy (PO) ocenili posłowie PiS zasiadający w komisji. Podkreślili, że są zadowoleni z raportu.
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz nie będzie zeznawał przed sejmową komisję ds. nacisków. Komisja głosami posłów PO i PSL w czwartek odrzuciła wniosek PiS o przesłuchanie marszałka.
Dziennikarz Sylwester Latkowski powiedział w czwartek przed sejmową komisją śledczą ds. nacisków, że był inwigilowany przez służby specjalne i policję - zarówno w czasie rządów PiS, jak i PO. W ocenie Latkowskiego chodziło o ujawnienie jego informatorów.
W latach 2005-2007 istniała czarna lista dziennikarzy - zeznał we wtorek przed komisją śledczą ds. nacisków Wojciech Czuchnowski. Dodał, że na liście znaleźli się dziennikarze zajmujący się tematyką prokuratorsko-sądową. Powiedział, że jego telefon był w 2007 roku na podsłuchu.
B. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zeznał w środę przed komisją ds. nacisków, że w związku z groźbami, które były kierowane pod jego adresem, nie byli podsłuchiwani dziennikarze, ani nie były zbierane bilingi ich rozmów.