Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Dwie kopalnie Kompanii Węglowej: Rydułtowy-Anna i Knurów-Szczygłowice otwierają listę najbardziej niebezpiecznych w ubiegłym roku kopalń. Inne zakłady tej samej firmy - Marcel i Piekary - okazały się natomiast najbezpieczniejszymi zakładami górniczymi.
Do silnego wstrząsu doszło w czwartek rano w kopalni Rydułtowy-Anna w Rydułtowach. Wstrząs nie wyrządził większych szkód pod ziemią, był natomiast silnie odczuwalny na powierzchni - wynika z informacji nadzoru górniczego i Kompanii Węglowej (KW).
Przyczyną ponad 70 proc. wypadków w górnictwie są ludzkie błędy i ryzykowne zachowania pracowników - wynika ze statystyk nadzoru górniczego. Spółki węglowe wraz z naukowcami i organami nadzoru chcą zbadać, co skłania górników do takich zachowań.
Operator spycharki z kopalni węgla brunatnego Turów, który w Bogatyni uchronił przed powodzią 70 osób, oraz inżynier z kopalni Borynia-Zofiówka, który dał przykład skutecznego zarządzania w kryzysowych sytuacjach, zostali uhonorowani tytułami "Dzielny Górnik".
Do końca roku nadzór górniczy zamierza przygotować założenia systemu, w ramach którego w niektórych kopalniach mają pojawić się tzw. czarne skrzynki - niezależne od kopalnianych systemów urządzenia rejestrujące panujące pod ziemią warunki.
Węgiel - czarne złoto - wciąż jest potrzebny krajowi: zarówno przemysłowi, jak i gospodarstwom domowym - napisał prezydent Bronisław Komorowski w liście adresowanym do uczestników piątkowych uroczystości barbórkowych na Śląsku.
W rejonie ściany wydobywczej kopalni Krupiński w Suszcu, gdzie w maju 2011 r. po zapaleniu metanu zginął górnik i dwaj ratownicy, było zbyt dużo tego gazu. Mogły przyczynić się do tego uchybienia, jednak trudno komukolwiek przypisać winę za tragedię.
Pożar ok. 600 m pod ziemią w piątek rano częściowo unieruchomił eksploatację węgla w sosnowieckiej kopalni Kazimierz-Juliusz. Nikt z załogi nie ucierpiał. Z rejonu zagrożenia wycofano 68 pracowników.
W 2013 r. w kopalniach węgla kamiennego mają pojawić się czarne skrzynki - autonomiczne urządzenia rejestracyjno-pomiarowe, gromadzące dane o zagrożeniu metanowym i pożarowym pod ziemią. Nadzór górniczy ogłosił przetarg na dostawę pierwszych 5 takich urządzeń.
W tym roku zauważalnie zmniejszyła się ilość wypadków w polskim górnictwie - wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Wciąż jednak inspektorzy nadzoru górniczego natrafiają w kopalniach na nieprawidłowości, pogarszające bezpieczeństwo górników.