Kościół musi oceniać polityków, ale nie może mieć własnego interesu politycznego – mówił wczoraj abp Józef Michalik
W balansowaniu między młotem a kowadłem katoliccy politycy potrzebują wsparcia proroków.
Dobiega końca jeden z największych i najbardziej drakońskich w historii przypadków inżynierii społecznej. Chińskie władze ogłosiły koniec „polityki jednego dziecka”.
W Rzymie debatują o tym kapelani parlamentarzystów.
Na prywatnej audiencji Ojciec Święty przyjął premier Tajlandii Yingluck Shinawatrę. Azjatycka polityk odbywa w tych dniach europejską podróż, w czasie której rozmawiała o współpracy wojskowej i gospodarczej z szefem włoskiego rządu Enrico Lettą. Ponadto na prywatnej audiencji Papież przyjął sekretarza generalnego Organizacji Państw Amerykańskich José Miguela Insulzę.
Z punktu widzenia dalekosiężnych wyzwań demograficznych najbliższe 5 lat będzie kluczowe dla efektów polityki rodzinnej w Polsce – podkreślił minister Michał Boni podczas debaty w Sejmie „Jaka polityka rodzinna i mechanizmy godzenia ról w Polsce”.
Warto pamiętać, komu zorganizowana obecność wierzących w życiu politycznym przeszkadzała – obu straszliwym reżimom totalitarnym.
Sypiali z prostytutkami, palili trawkę, zdradzali żony. Politycy coraz częściej ujawniają swoje grzechy. Lecz zamiast tracić, zyskują wyborców - twierdzi Rzeczpospolita.
Trzeba zmiany naszego myślenia i postawy, trzeba sobie powtarzać, że wszystko, co się dzieje w rodzinie, w społeczności lokalnej, w państwie, w Kościele również: – to moja odpowiedzialność – mówił Biskup Tarnowski.
I tak już krucha demokracja w naszym kraju z każdym dniem staje się coraz bardziej ulotna – alarmują biskupi Nigru.