Z punktu widzenia dalekosiężnych wyzwań demograficznych najbliższe 5 lat będzie kluczowe dla efektów polityki rodzinnej w Polsce – podkreślił minister Michał Boni podczas debaty w Sejmie „Jaka polityka rodzinna i mechanizmy godzenia ról w Polsce”.
Dyskusja odbyła się w drugim dniu międzynarodowej konferencji o rodzinie zorganizowanej w Sejmie pod hasłem: „Polska dla rodziny – rodzina dla Polski”.
W ocenie ministra Boniego, konferencja ta jest jedną z najważniejszych debat, jakie zorganizowano w ostatnim czasie a kwestia polityki rodzinnej jest jedną z najważniejszych spraw do podjęcia m.in. ze względu na zachodzące procesy społeczne.
Minister pracy Jolanta Fedak otwierając dyskusję o polityce rodzinnej w Polsce podkreśliła, że istotne jest aby w skali mikro czyli w rodzinie, można było zastosować takie rozwiązania, które są zgodne z jej przekonaniami: jeśli ktoś chce zająć się wychowaniem swoich dzieci, chodzi o to, żeby miał ku temu warunki. Działania idą w tym kierunku, by rodziny miały także wsparcie państwa – zaznaczyła.
Jej zdaniem, elastyczne formy zatrudnienia mogłyby być częściej wykorzystywane przez pracodawców. Możliwy jest też system telepracy czy korzystanie z ruchomego czasu pracy dla rodziców małych dzieci.
Według prezes Związku Dużych Rodzin 3+ Joanny Krupskiej, w ciągu ostatnich 20 lat transformacji ustrojowej problemy rodziny zostały zapomniane lub były przedmiotem sporów ideologicznych. Zabierając głos w debacie, wyraziła radość, że rząd dostrzega postulaty organizacji pozarządowych oraz nadzieję, że będzie szukać wspólnie z tymi organizacjami zdecydowanych rozwiązań na rzecz polityki rodzinnej. Zwróciła też uwagę, iż rodziny planujące potomstwo potrzebują bezpieczeństwa także w sferze polityki rodzinnej państwa. Powinna to być polityka długofalowa i uwzględniająca wolność wyboru różnych ról życiowych. Krupska postulowała też, aby zamiast urzędu pełnomocnika ds. przemocy w rodzinie ustanowić po prostu pełnomocnika wspierającego rodziny.
Sylwia Chutnik, prezes Fundacji Mama upominała się o politykę rodzinną, która powinna być uporządkowanym systemem rozwiązań zaplanowanych na wiele lat, nie tylko na okres „do wyborów”. Jej zdaniem, zmiany prawne powinny iść w tym kierunku, aby można było godzić życie zawodowe z prywatnym. – Jeżeli rodziny wychowują dzieci, to jest ich wkład w rozwój państwa. Życzymy sobie, by państwo nam pomagało – dodała.
Zachęcała też samorządy do promowania inicjatywy „klubu mam”, które korzystając z pomocy domów kultury czy parafii są miejscem spotkań i wymiany doświadczeń dla kobiet na urlopach macierzyńskich i wychowawczych. Zdaniem Sylwii Chutnik, należałoby też rozpocząć ogólnospołeczną debatę nt. konkubinatu, by zabezpieczyć prawa dzieci z tych związków.
Z kolei minister Boni uważa, że polską politykę rodzinną należy budować w zgodzie ze zmieniającym się światem, mentalnością czy wzorcami kulturowymi. Należy szukać praktycznych rozwiązań, które będą umożliwiały dokonywanie różnych wyborów oraz godzenie ról rodzinnych i zawodowych. Analizując zachodzące procesy demograficzne – jego zdaniem - państwo powinno promować urodziny drugiego czy trzeciego dziecka.
Minister Boni podkreślił też, że polityka rodzinna nie może być sprzeczna z polityką rynku pracy. Tymczasem nierówności na rynku pracy utrudniają podejmowanie decyzji o posiadaniu dziecka. Jego zdaniem, polityka rodzinna powinna być wielowymiarowa, i uwzględniać również aspekt socjalny – wsparcie dla najuboższych. – Świadczenia dla rodzin wielodzietnych powinny być podniesione na miarę możliwości budżetu – mówił.
Międzynarodowa konferencja o rodzinie w Sejmie odbyła się pod hasłem „Polska dla rodziny – rodzina dla Polski”. Jej organizatorem jest Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej oraz Związek Dużych Rodzin „Trzy plus”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.