Kilkuset osób zebrało się w środę przed bramą główną Stoczni Szczecińskiej na ogólnopolskim wiecu w obronie miejsc pracy i przeciwko degradacji Pomorza Zachodniego. W proteście uczestniczyli m.in. byli stoczniowcy oraz związkowcy z całego kraju.
Na węźle drogowym w Trzcielu (Lubuskie) prezydent Bronisław Komorowski otworzył nowy odcinek autostrady A2 z Nowego Tomyśla (Wielkopolska) do granicznego Świecka (Lubuskie). Trasa ma długość 105,6 km.
16 grudnia odbędą się obchody 29. rocznicy tragicznej pacyfikacji kopalni "Wujek" w Katowicach. Ma w nich wziąć udział m.in. prezydent RP Bronisław Komorowski. Premiera nie zaproszono.
W poniedziałek o godz. 6 rano w całym kraju rozpoczęła się dwudniowa żałoba narodowa, którą ogłosił prezydent Lech Kaczyński w związku z piątkową katastrofą w kopalni "Wujek-Śląsk".
Wygląda na to, że media katolickie i kościelne stały się przedmiotem zainteresowania nie tylko posiadaczy ogromnych pieniędzy, ale również specjalistów w branży medialnej.
38-letni górnik zginął w sobotę wieczorem w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Był to drugi w tym dniu śmiertelny wypadek w tej kopalni. Do obydwu doszło 830 metrów pod ziemią, ale w różnych miejscach. Okoliczności wypadków wyjaśnia nadzór górniczy.
Sąd chce, aby Sejm zgodził się na aresztowanie najbogatszego polskiego posła Ryszarda Bondy. Ten zaś tworzy gazetę na gruzach wydawnictwa kurii gdańskiej Stella Maris uwikłanego w pranie pieniędzy - twierdzi Gazeta Wyborcza.
Do 32 wzrósł bilans ofiar śmiertelnych dwóch piątkowych wypadków w ukraińskich kopalniach węgla. Pięć osób jest nadal zaginionych - podało w sobotę ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych. Niedziela będzie na Ukrainie dniem żałoby narodowej.
Konsolidacja finansów publicznych, likwidacja przywilejów emerytalnych, zmiany w procesie stanowienia prawa oraz wzmocnienie sądownictwa gospodarczego - takie zadania dla nowego rządu wymieniają ekonomiści.
Kilka tysięcy górników manifestuje w piątek w Katowicach, protestując przeciwko polityce rządu. Demonstrację zorganizowały wszystkie górnicze centrale związkowe. Zarzucają rządowi i prezesom spółek węglowych m.in. antypracowniczą politykę i złe zarządzenie branżą.