„Modlitewne słuchanie Słowa Bożego: Lectio divina, a życie wspólnoty salezjańskiej". Pod takim hasłem w dniach 27 grudnia 2004 - 04 stycznia 2005 r., odbył się V Światowy Kongres Biblistów Salezjańskich.
Minęło 40 lat. I co zobaczyłem w wieczór Wniebowzięcia? To samo – młodzież, modlitewne czuwanie, śpiew, adorację, przeproszenia, dziękczynienia, prośby – wreszcie uwielbienie...
Co jest akcją, a co systematyczną formacją?
Kilkudziesięciu ministrantów młodszych przebywa na rekolekcjach w Podczelu. Poznają Boga, siebie i historię Polski.
Jaką droga powinien podążać Kościół? Niby wiadomo. Czasem jednak trzeba o tym przypominać. I to dosadnie.
Będą? – Pytałem w maju leśniczego. Będą. Po dwuletniej przerwie wrócili.
Gdy religijność oparta jest na tradycyjnym modelu: dziadek, rodzice to i ja, nie wytrzymuje zderzenia ze współczesną kulturą.
Kościelna rzeczywistość wcale nie jest tak skrzecząca jak by się niektórym wydawało, albo chcieli ją widzieć.
Niecierpliwy gwałtownik więcej zburzy, niż zbuduje. A przecież nie o spustoszoną ziemię w Kościele chodzi.
Skoro Kościołowi tak bardzo zależy na wychowaniu młodego pokolenia, dlaczego na obozie nie ma kapelana? Rozmawiałem o tym kiedyś z instruktorami. Wie ksiądz, my bardzo byśmy chcieli…