Kanarek śpiewający wraz z wiernymi podczas Mszy św. kolędy to dla niektórych norma. W tym roku do ptaków, królików i jaszczurek dołączyły kucyk, kozy i owca.
„Karola Wojtyłę poznałem jeszcze w Krakowie i już wtedy widziałem, że jest typem pasterza, którego dziś nazwalibyśmy pasterzem według stylu Franiczka. Rzeczywiście było czuć od niego owcami”.
To jest widok niesamowity. Niekończące się stado owiec, które płynie jak wielki strumień ulicami i tunelami pomiędzy Treviso a Belluno… Zdjęcia i filmiki krążyły w ostatnich dniach po internecie.
Trzy owczarki podhalańskie przekazała organizacja ekologiczna WWF Polska bacom wypasającym owce na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Psy, oprócz pilnowania stad przed wilkami, mają przywrócić tradycyjny krajobraz górskich hal.
„Kto nie zna czułości Boga, ten nie zna doktryny chrześcijańskiej” – stwierdził papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Ojciec Święty nawiązał do czytanej dziś Ewangelii (Mt 18,12-14), mówiącej o owcy zabłąkanej. Wskazał, że fragment ten łączy się z radością, ponieważ Bóg nigdy nie przestaje nas szukać. Jego zdaniem ewangelicznym obrazem owej owcy zabłąkanej jest Judasz. Dlatego wiele miejsca poświęcił Franciszek apostołowi, który zdradził Pana Jezusa.
Konie, krowy, osły, świnie, owce, kozy, króliki, psy a nawet jednego strusia przyprowadzili włoscy hodowcy bydła na Plac św. Piotra z okazji wspomnienia swego patrona, św. Antoniego opata.
Jak co roku, na św. Michała - 29 września, bacowie spędzają owce z hal i dziękują Bogu za kolejny rok pracy. Tradycyjny łossod odbył się na Hali Boraczej w Beskidzie Żywieckim.
Na cały tydzień krakowskie Błonia zamieniły się w podhalańską łąkę z prawdziwego zdarzenia. To za sprawą Wojciecha Czabanowskiego, doktoranta filozofii i jednocześnie juhasa, który pod Wawel sprowadził 27 owiec.
Poświęceniem i okadzeniem kierlda (stada) owiec zakończyło się dzisiaj w Ludźmierzu Święto Bacowskie, połączone w tym roku z I Zjazdem Karpackim. W uroczystościach wzięła udział Anna Komorowska, żona prezydenta Polski.
„Pasterzem, od którego czuć zapach owcy”, nazwał Papież nowego argentyńskiego błogosławionego. W Villa Cura Brochero w Argentynie został dziś wyniesiony do chwały ołtarzy zmarły tam w 1914 r., ks. José Gabriel Brochero.