Poświęceniem i okadzeniem kierlda (stada) owiec zakończyło się dzisiaj w Ludźmierzu Święto Bacowskie, połączone w tym roku z I Zjazdem Karpackim. W uroczystościach wzięła udział Anna Komorowska, żona prezydenta Polski.
Uroczystości w Ludźmierzu rozpoczęły się od przejścia stada owiec i pocztów sztandarowych spod Domu Podhalan do sanktuarium. Następnie ze studni przy sanktuarium pobrano wodę, która została poświęcona i rozdana bacom i juhasom. Bacowie dostali także sajty drewna z liturgii Wielkiej Soboty. Od tych sajt rozpalą pierwsze ognisko na bacówce, a wodą święconą pokropią swoje owce.
Mszy św. przewodniczył ks. infułat Stanisław Olszówka z Zakopanego. - Czy rzeczywiście idziemy za właściwym pasterzem? - pytał licznie zgromadzonych kaznodzieja. Zaznaczył, że ludzie mieniący się ludźmi Kościoła "serwują" społeczeństwu in vitro, konwencję o przemocy czy pigułkę "dzień po". Wśród wiernych była Anna Komorowska, żona prezydenta RP. Bronisławowi Komorowskiemu część górali ze Związku Podhalan wypomina m.in. to, że podpisał ustawę o zapłodnieniu in vitro.
Podczas Mszy św. górale z Polski, Słowacji i Rumunii przynieśli w procesji z darami regionalne produkty, wina, chleby. Nie zabrakło, oczywiście, małej, żywej owieczki.
Do Ludźmierza przyjechał wojewoda małopolski Jerzy Miller oraz Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego. Był też obecny poseł ziemi podhalańskiej Andrzej Gut Mostowy.
Liturgię uświetniły kapela oraz zespół regionalny, a także orkiestra dęta 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.