Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz ocenił, że milicja "przesadziła" podczas pacyfikacji w sobotę nad ranem demonstracji zwolenników integracji europejskiej na Majdanie (placu) Niepodległości w Kijowie.
Funkcjonariusze sił porządkowych zatrzymali w sobotę w Moskwie kilkunastu uczestników protestu opozycji, którzy, według milicji, próbowali urządzić swój własny protest, na który nie mieli zgody władz.
Pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow zarzucił we wtorek "bezczynność i zdradę" milicji na wschodzie kraju, gdzie trwają prorosyjskie akcje i dochodzi do aktów przemocy separatystów.
Ksiądz, który nieustannie jest atakowany w prasie i poszukiwany przez bojówki działające w imieniu milicji, został teraz wezwany przez milicję do stawienia się. Władze kościelne obawiają się, że ten ruch milicji spotęguje napięcie.
Białoruska milicja rozbiła w środę wieczorem demonstrację około tysiąca osób przeciwko prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence w Mińsku. Zatrzymano kilkadziesiąt osób - podał Reuters.
Milicja na zachodniej Ukrainie odmawia wykonywania idących z góry rozkazów likwidacji miasteczek namiotowych, w których prozachodnio nastawieni obywatele kraju domagają się integracji z UE - twierdzą w sobotę ukraińskie media.
Około godz. 2 w nocy z poniedziałku na wtorek jednostki specjalne ukraińskiej milicji odepchnęły demonstrantów zgromadzonych przy barierkach blokujących wylot ul. Bankowej w Kijowie, która prowadzi do siedziby prezydenta Wiktora Janukowycza.
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował w piątek, by przywrócić rosyjskiej milicji nazwę z czasów carskich i znów ją nazwać policją. Propozycję przedstawił na naradzie w sprawie poprawek do projektu ustawy "O milicji".
W USA przyjęto nowe regulacje prawne, które uniemożliwią amerykańskim inwestorom finansowanie zbrojnych milicji w Demokratycznej Republice Konga.
Rosyjska milicja zatrzymała w piątek w Moskwie około 10 protestujących, którzy domagali się unieważnienia wyników niedzielnych wyborów lokalnych w Rosji.