Pamiętacie? Błogosławiony Jan Paweł prosił, by pilnować szlaków. Czuł pewnie ile dobra w człowieku mogą wyzwolić górskie wędrówki. Czy – analogicznie – nie trzeba by też zatroszczyć się o lepsze oznakowanie ścieżek chrześcijańskiego życia?
Pilnujcie mi tych szlaków, ja tu jeszcze przyjadę w spokojniejszym czasie - prosił polskich górali Jan Paweł II. Schodził buty wędrując przez Tatry, Pieniny, Alpy a przede wszystkim do ludzkich dusz.
Po raz pierwszy turyści idą szlakami Jana Pawła II, wytyczonymi po Beskidzie Wyspowym i Gorcach. Wyruszyli z różnych miejsc, m.in. z Limanowej, z Rabki i z Myślenic, by dotrzeć 15 czerwca na Śnieżnicę.
W Ujsołach na Beskidzie Żywieckim otwarto dziś nowy Szlak Papieski. Trasa turystyczna ma 52 km i biegnie śladami górskich wędrówek kardynała Karola Wojtyły. Szlak poświęcony dziś przez biskupa Tadeusza Rakoczego prowadzi przez Złatną Hutę na górę Lipowską (1324 m n.p.m.), można też dotrzeć nim na Halę Rycerzową (1207 m n.p.m.).
Wczoraj na Turbaczu przy szałasowym ołtarzu polowym zakończyło się letnie wędrowanie Papieskimi Szlakami - informuje Nasz Dziennik.
Kolejny szlak papieski wytyczono na Podhalu. Przebiega on przez Gorce i Beskid Wyspowy. W Kamienicy górale odsłonili tablicę upamiętniającą papieskie wędrówki.
W papieskiej alei w Radomiu zasadzono 27 dębów, symbolizujących lata pontyfikatu Jana Pawła II.
Im bardziej Europa pragnie spokoju, tym mniej go ma. Prowizoryczne rozwiązania problemów pozwalają im rosnąć.
Opuszczając gościnne progi plantacji Bosango zastanawiam się nad tym co usłyszeliśmy. Zastanawiam się nad historią Afryki, Kongo i nad wszystkim co zapowiadał Nowak – „…ten kto bagatelizuje siły organizacyjne tubylców, jest bardzo krótkowzrocznym. Afryka czarna żyje – organizuje się i czeka… czeka na chwilę odpowiednią, tak jak czyni to myśliwy…”
Zapamiętałem tamte dni jako czas ogromnego wysiłku, dzielonego przez wszystkich, poczucia odpowiedzialności i wielkiej radości.