Ruszy proces beatyfikacyjny s. Wandy Boniszewskiej - stygmatyczki zmarłej w 2003 r.
Nosiła stygmaty jak o. Pio, żywiła się Komunią św. jak Marta Robin, z polecenia Jezusa pisała dziennik jak s. Faustyna i niczym Mała Tereska obiecała zesłać po śmierci na ziemię płatki kwiatów – wyproszonych łask. Życie pełne cierpienia oddała za kapłanów i osoby konsekrowane.