Detektor cząstek zmontowany w CERN wyruszył w piątek z Genewy w podróż do holenderskiej siedziby Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA). Stacją docelową urządzenia jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna, gdzie będzie poszukiwało śladów ciemnej materii.
Astronauta Mark Kelly, mąż amerykańskiej senator Gabrielle Giffords, postrzelonej w głowę miesiąc temu przez zamachowca, zawiezie w kosmos aparaturę do badania antymaterii i ciemnej materii. Lekarze nie wykluczają, że Giffords obejrzy start.
Detektor AMS, zaprojektowany od poszukiwania cząstek antymaterii i ciemnej materii w kosmosie wyruszy w piątek na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Zostanie tam dostarczony na pokładzie promu Endeavour, dla którego będzie to ostatnia misja kosmiczna.
Instalacja do poszukiwania antymaterii i ciemnej materii w kosmosie została zapakowana do samolotu. W czwartek o siódmej rano opuści Genewę i wyruszy do Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego w USA - poinformowała oficjalna strona eksperymentu.
Agencja NASA ostatecznie wyznaczyła na 29 kwietnia start wahadłowca Endeavour na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Decyzję podjęto po dokonaniu oceny stanu przygotowań sześcioosobowej załogi, pojazdu i jego systemów napędu - poinformował we wtorek przedstawiciel NASA.
Na piątkowy wieczór polskiego czasu NASA zaplanowała start promu kosmicznego Endeavour. Misja STS-134 będzie ostatnim lotem Endeavoura i przedostatnim startem amerykańskiego wahadłowca w kosmos.
Watykan, a dokładniej renesansowy pałacyk Piusa IV w Ogrodach Watykańskich, stał się na trzy dni stolicą światowej fizyki subjądrowej
Od dziś w kieleckiej kamienicy Domu Praczki w kompleksie zabudowań biskupich zwiedzać można Galerię Współczesnej Sztuki Sakralnej. To pierwsza taka placówka w Polsce i jedyna w Europie Środkowo-Wschodniej - informumje Rzeczpospolita.
Jeśli mamy pozostać Kościołem żywym, to każdy z nas musi znaleźć swój punkt włączenia się w obieg łaski, Bożej łaski. Jest nim modlitwa, jest nim podejmowanie pokuty, jest nim pełnienie dobrych czynów, jest nim...
Europejskie elity oskarżają Victora Orbána o niszczenie demokracji i wprowadzanie dyktatury. Tymczasem Orbán jest przywódcą „który chce silnych Węgier w silnej Europie, zamiast roli grzecznego chłopca przytakującego silniejszym graczom” – pisze Jacek Dziedzina.