Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Kardynał Leopoldo Brenes, arcybiskup Managui, określił jako spekulacje informacje, które zostały opublikowane na temat rzekomego uwolnienia z więzienia biskupa Matagalpy i administratora apostolskiego Estelí, Rolando Álvareza.
Kościół katolicki w Nikaragui wyraził zaniepokojenie zakazem wjazdu dla duchownych z zagranicy. Dziennik „La Prensa” poinformował, że ostatnio nie zezwolono na wjazd dwóm franciszkanom z sąsiedniego Salwadoru, którzy po kilku latach chcieli kontynuować swoją posługę duchowną w Nikaragui.
W niedzielę 15 października we wczesnych godzinach rannych policja nikaraguańska wtargnęła do Seminarium Matki Bożej z Fatimy w Managui i wywiozła stamtąd 8 księży. Trafili oni do cieszącego się złą sławą więzienia El Chipote ok. 40 km na południe od stolicy. Słynie ono ze stosowania tortur w stosunku do więźniów politycznych. Duchowni przebywali dotychczas w „areszcie domowym” w seminarium.
Do uszkodzenia na skutek pożaru zabytkowego obrazu Krwi Pańskiej oraz krucyfiksu doszło wczoraj w katedrze w stolicy Nikaragui – Managui. Tamtejszy arcybiskup - kardynał Leopoldo José Brenes, nazwał to wydarzenie „aktem terrorystycznym”.
Stolica Apostolska z wielkim zaskoczeniem i ubolewaniem przyjęła wiadomość, że rząd Nikaragui podjął decyzję o cofnięciu zatwierdzenia (agrément) dla Jego Ekscelencji abp. Waldemara Stanisława Sommertaga, nuncjusza apostolskiego w Managui od 2018 r., zobowiązując go do opuszczenia kraju natychmiast po powiadomieniu o tym działaniu – czytamy w komunikacie opublikowanym dziś w Watykanie.
Przybierają na sile prześladowania Kościoła w Nikaragui. Dziś w nocy policja urządziła nalot na rezydencję, w której, wraz ze swoimi współpracownikami, przebywał w areszcie domowym bp Rolando José Álvarez.
Reżim nikaraguański wydalił z kraju dwie siostry ze zgromadzenia dominikanek od Zwiastowania oraz skonfiskował klasztor trapistek w San Pedro de Lóvago.
Nikaraguańska policja oskarżyła Kościół o pranie brudnych pieniędzy i zamroziła konta wszystkich diecezji. Według ekspertów to wstęp do całkowitej konfiskaty mienia, Kościół jest już bowiem z góry uznany za winnego. Daniel Ortega, nikaraguański dyktator zwykł o nim mówić, że to mafia.
Reżim w Nikaragui podejmuje kolejne próby zdławienia Kościoła w tym latynoskim kraju. Po zamknięciu prestiżowego Uniwersytetu Ameryki Środkowej, który kierowany był przez Towarzystwo Jezusowe kolej przyszła na samych zakonników. W obecności policji zostali oni eksmitowani z jezuickiej rezydencji, choć przekazali służbom akt własności budynku dowodzący, że nie należy on do przejętego przez państwo uniwersytetu.
Latynoamerykańska Rada Biskupów (CELAM) oraz biskupi Chile i Hiszpanii potępiają łamanie praw człowieka w Nikaragui i wydalenie z tego środkowoamerykańskiego kraju politycznych przeciwników rządu, a także 26-letni wyrok więzienia dla biskupa Rolando Álvareza. Jeszcze przed ujawnieniem ciężkiego wyroku więzienia na krytyka reżimu, przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) kard. Jean-Claude Hollerich wzywał do uwolnienia biskupa Matagalpy.