Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Około północy udało się uspokoić sytuację w centrum Rotterdamu po tym jak w piątek wieczorem demonstrujący przeciwko pandemicznym obostrzeniom zaatakowali funkcjonariuszy. Rzecznik policji potwierdził, że funkcjonariusze strzelali do protestujących w obronie własnej.
W Hadze doszło w sobotę wieczorem do starć przeciwników obostrzeń pandemicznych z policją. Jak poinformowała agencja AFP, kilkaset osób rzucało w policjantów kamieniami i różnymi przedmiotami.
Holenderski premier Mark Rutte nazwał "idiotami" uczestników piątkowych zamieszek w Rotterdamie i zapowiedział pociągnięcie ich do odpowiedzialności karnej. Minister sprawiedliwości Ferd Grapperhaus podkreślił z kolei, że rząd nie zmieni swojej strategii walki z koronawirusem "pod wpływem ulicy".
W stolicy Niderlandów uruchomiony został w środę "odwrócony" supermarket - klienci mają przynosić do niego towary, a nie je kupować. Zostaną one przeznaczone dla 4 tys. mieszkańców stolicy znajdujących się w potrzebie. Jak szacuje Bank Żywności ich liczba wzrosła podczas pandemii Covid-19 o 30 proc.
W ostatnich trzech latach doszło do prawie 1800 wypadków spowodowanych przez kierowców pod wpływem podtlenku azotu, popularnego wśród młodzieży gazu rozweselającego - podał portal NOS.
W niedzielę w katolickiej bazylice św. Mikołaja w Amsterdamie odbyło się uroczyste złożenie relikwii św. Mikołaja Biskupa. Kawałek żebra świętego był wcześniej przez prawie tysiąc lat w posiadaniu opactwa w Egmond w zachodniej Holandii.
Właśnie opublikowano głośną książkę o tych wydarzeniach: "Bitwa o Bali. Opór zmiażdżony obozami tortur". W obozach jenieckich setki osób spotkały tortury i śmierć.
W obliczu gwałtownie rosnącego poziomu zakażeń wariantem koronawirusa Omikron premier Holandii Mark Rutte ogłosił w sobotę wprowadzenie od niedzieli twardego ogólnokrajowego lockdownu.
W poniedziałek w holenderskim sądzie w Schiphol prokuratorzy przedstawią akt oskarżenia czterem prorosyjskim separatystom sądzonym zaocznie za zestrzelenie samolotu linii Malaysia Airlines MH17 i zabójstwo 298 osób na pokładzie w 2014 roku we wschodniej Ukrainie.
Pięć osób zostało rannych wskutek pożaru, jaki w nocy z wtorku na środę wybuchł w ośrodku dla uchodźców w Sneek na północy Holandii na skutek podpalenia. Policja zatrzymała sprawcę.